wszyscy myślą, że to dno. ale na dnie tak nie wieje...


Wskaźnik prestiżu
lekarz
profesor
sędzia lub prawnik
dentysta
minister
nauczyciel szkoły średniej
bibliotekarz
kasjer w banku
mechanik
hydraulik
stolarz
kelner
gosposia
Źródło: Narodowy Ośrodek Badania Opinii (NORC), 1982.
"Władza stanowi kolejne cenione dobro, ponieważ daje możliwość kontrolowania
lub co najmniej oddziaływania na to, co robią inni ludzie. Jednak jest to dobro
najbardziej zwodnicze, ponieważ ci, którzy ją posiadają, posługują się nią często w
bardzo subtelny sposób. Co więcej, władza często związana jest z organizacjami,
takimi jak związki zawodowe, korporacje i grupy interesu; w rezultacie trudno się
zorientować, w czyim ręku aktualnie ona spoczywa. Czy dyrektor i jego zastępcy mają
większą władzę niż na przykład klienci danej organizacji? Nie możemy zatem
skonstruować tabeli przedstawiającej dystrybucję władzy, podobnej do tych, które
ukazują podział dochodów i prestiżu. Władza jest znacznie trudniejsza do uchwycenia,
a stwierdzenie, gdzie się znajduje, jest przedmiotem wielkich kontrowersji w socjologii
(Alford, Friedland, 1985). Niektórzy twierdzą, że istnieje elita skupiająca większość
władzy (Mills, 1956; Domhoii, 1967, 1978), która wykorzystuje ją do wpływania na
większość podejmowanych decyzji. Inni są zwolennikami większego pluralizmu i
uważają, że władza nie jest skoncentrowana, lecz rozproszo-
116
na pomiędzy wiele różnych osób i organizacji (Dahl, 1961). Kontrowersja ta
bierze się stąd, że władza często jest ukryta lub rozproszona, co utrudnia poznanie,
kto ile jej posiada. Jednak ujmując rzecz najogólniej, ci, którzy posiadają wielkie
bogactwa, którzy kontrolują wielkie organizacje, i ci, którzy są przez nie
reprezentowani, mają także władzę (Turner, Starnes, 1976; Turner, Musick, 1985).
Struktura klasowa
Ile klas istnieje w Ameryce—to znaczy jak wiele jest grup ludzi, które dostają ten
sam kawałek tortu złożonego z pieniędzy i prestiżu i mają podobne cechy? Jak
wyraźne są granice pomiędzy nimi? Jak duża mobilność z klasy do klasy istnieje w
ciągu życia jednego człowieka lub kilku generacji? Jak trwałe są te klasy? Na jedne
pytania łatwiej jest odpowiedzieć, na inne trudniej. Przeanalizujmy je wszystkie po
kolei.
Ile mamy klas? Odpowiedź zależy od tego, jak bardzo chcemy być szczegółowi.
W przybliżeniu możemy dokonać następującego podziału: elita (wielkie majątki,
władza i prestiż), bardzo zamożni (zgromadzony majątek i prestiż płynące z dobrze
opłacanych zawodów bądź z biznesu), wyższa klasa średnia (wysoko wynagradzani
profesjonaliści bądź odnoszący sukcesy biznesmeni, którzy zgromadzili pewien
majątek), klasa średnia (dość duży dochód, trochę majątku w funduszach
emerytalnych oraz własny dom), niższa klasa średnia (średni dochód, trochę
zgromadzonych dóbr, być może dom), wyższa klasa robotnicza (pokaźny dochód,
trochę majątku w funduszach emerytalnych i własny dom), średnia klasa robotnicza
(średni dochód, trochę zgromadzonego majątku) oraz ubodzy (niski dochód,
bezrobotni, niezdolni do pracy bez żadnego majątku). Należy pamiętać, że ludzie
ubodzy stanowią najliczniejszą klasę w świecie industrialnym — liczy ona od trzy-
dziestu pięciu do pięćdziesięciu milionów ludzi i obejmuje od trzynastu do
czternastu procent amerykańskiego społeczeństwa (J. Turner, 1993a; Ropers, 1991;
Sherradcn, 1991).
Różnice pomiędzy tymi klasami wyznacza kilka parametrów. Jednym z nich jest
rodzaj wykonywanej pracy — czy jest to praca fizyczna („niebieskie kołnierzyki",
czyli robotnicy), czy też niefizyczna („białe kołnierzyki"); parametr ten jest bardzo
istotny, łatwo jest też zauważyć różnice pomiędzy ,,niebieskimi" a „białymi
kołnierzykami" w zachowaniach. stylu życia i wielu innych cechach. Innym
wyznacznikiem podziału jest poziom dochodów i zdolność do gromadzenia majątku
z własnego dochodu; ludzie, którzy posiadają jakiś majątek, zachowują się i myślą
inaczej niż ci, którzy go nie mają. A im mniej masz pieniędzy, tym większa różnica
między tobą a tymi, którzy zgromadzili pewien kapitał. Ostatnim wyznacznikiem
podziału jest to, jaką władzą i prestiżem dysponujemy, co jest zależne od naszych
dochodów bądź rodzaju wykonywanej pracy. Ludzie posiadający władzę i prestiż
zachowują się i myślą inaczej niż ci, którzy tych dóbr nie mają.
Granice tych klas są dość niejasne, co świadczy o tym, że nie istnieje pomiędzy
nimi wyraźny podział, czy też brak ciągłości. Spostrzeżenie to odpowiada na
drugie, postawione wyżej, pytanie. Przechodząc do trzeciego pytania, stwierdzić
należy, że istnieje pewna mobilność pomiędzy klasami, ale nie są to wielkie skoki.
Statystycznie najbardziej prawdopodobne jest przejście do sąsiedniej klasy—w górę
lub w dół. Jeśli zaczynasz od niższej klasy średniej, możesz oczekiwać przejścia do
klasy średniej lub do wyższej robotniczej (zależy to od pracy, jaką podejmiesz).
Jeśli zaczynasz od klasy robotniczej, możesz dzięki odpowiedniemu wykształceniu
przejść do klasy średniej białych kołnierzyków". Ale jeśli panuje recesja
gospodarcza, a rząd obcina wydatki na cele społeczne, wówczas najpewniej
pozostaniesz w tym samym miejscu, gdzie zaczynałeś, albo nawet zjedziesz w dół
drabiny stratyfikacyjnej —co się przytrafiło wielu ludziom w Ameryce na początku
lat dziewięćdziesiątych. Większość Amerykanów przez całe życie pozostaje w tej
samej klasie spo-
117
łecznej; a jeśli nawet są bardziej mobilni, to nie zachodzą daleko — wbrew
sensacyjnym opowieściom o tych, którzy z czyścibutów stali się milionerami.
Odpowiedź na ostatnie postawione wyżej pytanie podkreśla, że klasy w Ameryce
nie są w pełni stabilne, a to z powodu znacznych zmian w gospodarce, które
prowadzą do zmiany charakteru zatrudnienia — redukcji stanowisk pracy w
przemyśle, a zwiększaniu ich liczby w usługach. Tak więc coraz mniej ludzi pracuje
fizycznie (,,niebieskie kołnierzyki"), a wzrasta liczba ,,białych kołnierzyków".
Równie ważny jest dramatyczny wzrost zatrudnienia w nisko płatnych usługach (np.
w barach szybkiej obsługi). Stosunkowo najbardziej stabilne pozostają elity, a
niewielka fluktuacja istnieje w klasach bardzo zamożnych i wyższej średniej.
Czytając te słowa, zapewne chciałbyś pozostać lub znaleźć się w tych dwu ostatnich
klasach. Masz na to szansę, jeśli startujesz w klasach sąsiednich (i zdobędziesz
odpowiednie wykształcenie). Jednak zmiany w gospodarce, które doprowadziły do

v